Andrew "Adi" Roxnow był członkiem, jednym z założycieli, i zarazem przywódcą Gangu Azyra.
Wygląd[]
Adi był czerwonym stickmanem o złotych oczach. Po stracie rąk zastąpił je mechanicznymi protezami z ostrzami. Prawa miała kulę pomiędzy nimi, która wystrzeliwała lasery energii, a lewa dodatkowe, dłuższe ostrze.
Po założeniu gangu, Andrew wyrobił sobie dwa tatuaże, aby lepiej dotrzeć do bardziej "ulicznych" członków. Pod prawym okiem miał jeden w formie dwóch szpiczastych elementów, które miały symbolizować jego protezy, a na spodzie lewego ramienia posiadał kolejny w kształcie czaszki i haka pod nią.
Osobowość[]
Choć pierwotnie głównie spokojny, Adi ostatecznie stał się nieokiełznany i niecierpliwy. Często wrzeszczał niczym dzikie zwierzę podczas walki, rzucając się na wroga jak wilk na owcę.
Biografia[]
Andrew urodził się w 1962 roku, bliżej nieokreślonej daty. Od najmłodszych lat miał tendencje do pakowania się w kłopoty. Mimo tego jego spryt i szczęście zawsze ratowały go z opresji. Przynajmniej do czasu.
Gdy Andrew miał 17 lat, jego rodzina popadła w kryzys. Nie było ich stać na utrzymywanie domu, a niedługo mieli dostać nakaz eksmisji. Młody Roxnow, nie chcąc się z tym pogodzić, postanowił zacząć kraść. Choć na początku szło mu nieźle, to raz napadł nieodpowiednią osobę. Bogacz z zagranicy był chroniony przez różnych strażników, grających rolę cywili. Gdy próbował ograbić bogacza, strażnicy szybko wyszli z ukrycia. Podczas pościgu jeden z ochroniarzy odstrzelił Andrewowi ręce. Męcząc się bólem, młody Roxnow pozbył się natrętów, pozorując utonięcie.
Gdy wrócił do domu, okazało się, że bogacz przez różne źródła odkrył jego tożsamość. Rodzice zostali oskarżeni o współpracę w kradzieżach syna i zamknięci. Pozbawiono ich też praw rodzicielskich. Andrew, oburzony tą niesprawiedliwością, zużył wszystkie skradzione fundusze na otrzymanie mechanicznych protez bojowych. Przy ich użyciu pozbył się z łatwością ochroniarzy bogacza, po czym dorwał samego milionera. Strasząc go i grożąc, dopuścił do wypadku. Bogacz w pewnym momencie wyciągnął broń. Przestraszony tym faktem, Andrew machnął ramieniem. Ostrza protezy ucięły dłoń milionera. Bogacz błagał o litość, którą w końcu wybłagał. Andrew zostawił go i odszedł.
W nieznanym czasie wraz z Monusem i Bonem założył Gang Azyra.
Gang Azyra[]
Andrew, odrzucając swe dawne ja, przyjął ksywę "Adi" i objął przywództwo nad gangiem, ustanawiając Monusa i Bona za swą "lewą i prawą rękę". Rzadko kiedy brał udział w akcjach. Wolał w spokoju dowodzić gangiem ze swojej kryjówki. W pewnym czasie ich grupka rozszerzyła się na światowej skali organizację. Wraz z tym pewność Adiego wzrosła. Coraz częściej brał udział w akcjach i coraz częściej wysyłał swych ludzi na to niebezpieczniejsze misje. Po jakimś okresie czasu gangiem zainteresowało się StickNevu. Spryt Adiego jednak skutecznie unikał złapania.
W pewnej chwili naraził się Stickowi.
Śmierć[]
Pewnego razu podczas pościgu za miejskim chuliganem, Bobem, Shixer, wróciwszy do Teriando, napotkał na swej drodze Adiego. Ten zaatakował go znienacka i zaczął dusić. Gdy Svelyenowi zaczęło brakować powietrze, pojawił się Stick, który kopnął Andrewa i stoczył z nim krótką walkę. Podczas niej wyrwał Roxnowi jego mechaniczne ręce, a tej z laserem użył do przestrzelenia jego klatki piersiowej. Adi niemal natychmiast umarł.
Wraz z jego śmiercią, gang zaczął powoli upadać. Obecnie jego pozostałości kryją się po świecie, czekając aż znowu się zjednoczą.
Umiejętności[]
Adi nie posiadał żadnych specjalnych umiejętności, poza sprytem i niewielkim doświadczeniem w walce. Po stracie kończyn i uzyskaniu nowych Andrew zaczął porządnie pracować nad swoim ciałem, by znieść ciężar metalowych ramion. Dzięki treningowi był w stanie z łatwością nimi poruszać i ich używać, zupełnie jakby były prawdziwe.
Wyposażenie[]
Znakiem rozpoznawczym Adiego w przestępczym półświatku były jego mechaniczne ramiona - jedno kończyło się ostrym trójzębem, drugie zakończone było kulistą lufą, która wystrzeliwała potężną wiązkę laserową. Ramiona były podłączone bezpośredni do układu nerwowego, choć wykonano to niedbale, niemniej jednak pozwalało to Adiemu korzystać z nich bez potrzeby ładowania energii, czy wymiany baterii.